Droga wiodla wzdluz doliny rzeki Huon



Gdzie mozliwosci na zlapanie jakiegos ladnego widoku
bylo naprawde wiele



Pierwsza atrakcja po drodze



To spacer wsrod bardzo wysokich drzew



Po specjalnych pomostach, zbudowanych kilkadziesiat metrow nad ziemia



Potem byla tez okazja troche sobie polatac



Ale spodziewalismy sie wiekszych wrazen



Ten piekny park polozony z dala od ubitych trakow, to glowny cel naszej wycieczki



A takie osobniki spotkalismy kilkakrotnie i to na waskich lesnych sciezkach. Naleza one do jednych z najbardziej jadowitych wezy na swiecie,
ale na szczescie nie byly zbyt agresywne wiec zachowujac spokoj,
jakos uniknelismy przykrych konfrontacji



Ruszamy w droge na zdobycie najwyzszego szczytu



Ktora w poczatkowej fazie wiodla specjalnymi pomostami



Aby chronic piekna roslinnosc tam rosnaca



I taka drozka dotarlismy az nad piekne jeziorko



Gdzie udalo sie nam nawet spotkac paru turystow, dzieki czemu mamy i rodzinne zdjecie calej naszej czworki



A woda byla krystalicznie czysta



Potem trafilismy na troche bardziej podmokle tereny


I kolejne sliczne jeziorko



Robilo sie tez coraz bardziej stromo



Az w koncu zdobylismy sam szczyt gory Hartz



Skad rozposcieral sie przepiekny widok



Na roztaczajace sie wokol dziewicze tereny



Jeszcze chwila odpoczynku



I trzeba bylo ruszac w droge powrotna



Podziwiajac przy okazji piekne krajobrazy



A to ostatni postoj w przeslicznej scenerii



Wspaniale jaskinie na poludniowym krancu Tasmanii



Pelne byly roznorodnych



Bardzo kolorowych



Oraz pieknie oswietlonych



Formacji skalnych



Oprocz jaskin byly tez gorace zrodla



Wykorzystane do napelnienia basenow



A woda byla naprawde wspaniala



Na koniec trafilismy tez na ogromne drzewo



A po godzinnej wedrowce po lesie



Takze na sliczne jeziorko, w ktorym przepieknie odbijala sie okoliczna przyroda