Gold Coast 2005
Przed kolejnym domem p. Rusinow
Wspolny posilek, niestety bez gospodyni, poniewaz Ewa w tym czasie platala sie gdzies po Europie
Na wycieczce z Maciusiem
Za wodospodami
I w kraterze bardzo starego wulkanu
Kingscliff
Male miasteczko, gdzie rowniez kiedys mieszkala Ewa z Mackiem
Gold Coast 2008
Kolejna wizyta i najnowszy dom p. Rusinow
Wieczorna wyprawa nad ocean
I poranek w poswiatecznym nastroju
W oczekiwaniu na remont
Wykopki juz sie zaczely
Na spacerze
W ciemnym lesie
I piknik w parku
Decyzje dotyczace rozbudowy
Wymagaja dwoch najmadrzejszych glow
Macius nawet nie chce o niczym slyszec
Jedno jest pewne, ze dni tych zabytkowych schodow
Sa juz niestety policzone
Gold Coast 2009
Spotkanie po roku
I jak zwykle zakrapiane
Troche sie rozpadalo. ale prawdziwym fokom to nie przeszkadza, bo maja duzo ochronnych powierzchni
Doczekaly sie nawet slonia morskiego
A nawet dwoch
A potem ruszyly w kurs
Tym wspanialym pojazdem
Dostosowanym do holowania
Nawet pokaznych ciezarow
Cala wesola czworka
Pozostalosci po swiatecznym wystroju
Ahoj, zeglaze
Rzut oka na wyremontowany parter
I naprawde imponujaca kuchnie
Bociany tez byly piekne
Ale Maciusiowi najbardziej spasowala Helena - podobno wcale sie nie odzywa
|