Niagara Falls - strona kanadyjska
Z daleka widac klebiace sie kropelki wody
W gornej czesci wodospadu
Coraz blizej do otchlani wodnej
I coraz wiecej pary w powietrzu
Skoczyc czy nie?
Najbezpieczniej za balustradka
Choc ona tez bardzo blisko przepasci
Widok na amerykanska strone z Wyspa Kozia (Goat Island) pomiedzy dwiema czesciami wodospadow
Ten most to granica miadzy Kanada i USA
W tle jeden z malych stateczow podplywajacych pod same wodospady
Ten juz jest calkiem blisko
W kolejce do tuneli wydrazonych pod wodospadami
Za tym okienkiem cala masa spadajacej wody
Wyjscie na tarasy w polowie wysokosci wodospadu
Platformy widokowe
Widok na amerykanska czesc podkowy
Tuz przy kanadyjskiej czesci
Panorama obu czesci
Zaraz bedziemy wsiadac na lodke
Juz jestesmy w drodze
Jeszcze tylko rzut oka na amerykanska strone - tam tez maja jakies trasy wycieczkowe
Podplywamy pod glowny wodospad - strona amerykanska
Strona kanadyjska, czyli jestesmy otoczeni
Juz po wycieczce - nasz maly stateczek
Kierujemy sie do wyjscia
Ktore oczywiscie prowadzi przez sklep z pamiatkami - niestety ten osobnik nie zmiescil sie nam w bagazu
Po drugiej stronie mostu
Rzeka wyplywajaca z wodospadow
Pedzi z zawrotna szybkoscia
Potem nagle skreca o 90 st. i w tym miejscu robia sie straszne zawirowania, nad ktorymi zbudowano kolejke na linie
Oczywiscie i my skusilismy sie na przejazdzke - wyplywajaca rzeka
Za rogiem plynie juz troche spokojniej
Na zakrecie
Cali i zdrowi dotarlismy z powrotem
I ruszamy na dalsze zwiedzanie
Ostatni punkt programu - wieza widokowa
Strona amerykanska
Strona kanadyjska
Byl nawet zachod slonca
Zapalily sie tez swiatla w amerykanskiej czesci miasta
A tak wygladaja wodospady noca - sa przepieknie podswietlone, a kolory swiatel ciagle sie zmieniaja
Widzielismy tez sztuczne ognie