Strona w budowie |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Australia Zachodnia - z granicy do Perth |
|
|
Australia Zachodnia

To najwiekszy stan Australii, co zreszta bardzo podkreslaja

I pelen niesamowitych cudow natury
z granicy do Kalgoorlie
Tylko wszedzie strasznie daleko

I juz nasz pierwszy odcinek podrozy po tym stanie przekroczyl 1000 km.

A na drodze spotkalismy jedynie ostrzezenia przed mozliwoscia kolizji z tamtejsza fauna

I ogromne bezdrzewne pustacie

Znajduje sie tam rowniez najdluzsza prosta w Australii

Mierzaca 90 mil czyli 146,6 km.

Ktora ciagnie sie w nieskonczonosc

A po drodze naprawde nie ma nawet na czym oprzec oka
Pola zlotonosne Zachodniej Australii

Po wielu setkach kilometrow dotarlismy wreszcie do bardziej zaludnionych miejsc, ktorych podstawa istnienia bylo znalezione tam zloto
Norseman

To jedno z miasteczek powstalych dzieki zlotu, ktorego najciekawszym punktem jest to male rondo poswiecone pracujacym tam kiedys wielbladom

Na dokladniejsze rozgladniecie sie po okolicy nie mielismy niestety czasu, zostawiajac to na droge powrotna
Kambalda

To kolejne kopalniane miasteczko, ktorego jedyna turystyczna atrakcje stanowi punkt widokowy na wyschniete slone jezioro

Rozciagajace sie na dziesiatki kilometrow

A ten niesamowity krajobraz zaklocaja tylko gdzieniegdzie paskudne haldy kopalniane
Kalgoorlie

Natomiast to piekne miasto tetni zyciem i ciagle posiada swoj dawny urok

A jego wspaniale budowle

Swiadcza o bogatej przeszlosci
Super Pit

A wszystki dzieki jednej z najwiekszych odkrywkowych kopalni zlota na swiecia, ktora do dzis pracuje i przynosi miliony

No a dla nas najwazniejsze bylo to, ze mozna ja podziwiac ze specjalnego punktu widokowego

Widok naprawde niesamowity i czegos takiego jeszcze nie widzielismy

Bo jej ogrom byl wprost przytlaczajacy

Dane mowia, ze kopalnia ta jest dluga na 3km, szeroka na 1,4 km i 330 metrow gleboka

A te punkciki ktore w dole jezdza to ciezarowki wozace do 225 ton rud zlotonosnych

Natomias koparki nabieraja 60 ton za jednym zamachem

Opony do tych pojazdow tez nie naleza do najmniejszych

A w tym wypadku sluzyly jako platforma widokowa do podziwianie wspanialego zachodu slonca

Praca na dole trwala jednak nieprzerwanie i tylko sztuczne swiatla zastapily to naturalne, sloneczne

A to bylo miejsce naszego zakwaterowania

Skad nastepnego dnia wybralismy sie na troche dluzszy spacer po miescie

To jego glowna ulica

A wzdluz niej podziwiac mozna

przepiekne budynki z zeszlego stulecia

Ktore do dzis zachwycaja swoim bogactwem

I wiazaca sie z nimi historia

Jest tez legenda o Barbarze, ktora i tamtejsi gornicy wybrali sobie za patronke

I ktorej postac stoi w centralnym punkcie miasta

A w swiatecznym okresie dzieli to miejsce z przepiekna choinka

Natomiast troche dalej od centrum, wielkie plakaty przed tamtejszymi szkolami przypominaja niesfornym uczniom, ze to nie jest w porzadku, aby wagarowac

Bo uczeszczanie do szkoly jest bardzo przydatne, a poza tym obowiazkowe
z Kalgoorlie do Perth

Kolejny odcinek do przejechania to kolejne kilkaset kilometrow, a poniewaz po drodze chcielismy odwiedzic pare miejsc, wiec ze wzgledu na brak bezposrednich asfaltowych drog nasza trasa jeszcze bardziej sie wydluzyla
Coolgardie

Najpierw jednak zatrzymalismy sie w jeszcze jednym historycznym miasteczku zwiazanym z goraczka zlota

Niestety jednak miejsce to swiecilo kompletna pustka i oprocz dziur w drodze i wymarlych przydroznych hotelowych barow

Bylo tam tylko male muzeum oraz kilka reliktow z czasow jego swietlanej przeszlosci
Plot przeciw krolikom nr1

Za to w dalszej drodze trafilismy na szalenie ciekawe miejsce, gdzie zaczynal sie plot wzniesiony na poczatku ubieglego stulecia, dla ochrony przed plaga krolikow wedrujacych ze wschodnich partii Australii

Jest to najdluzszy plot na swiecie o ogolnej dlugosci 3256 kilometrow

Odcinek do ktorego dotarlismy byl pierwsza jego czescia i siegal z Esperance na poludnu az do Port Hedland na polnocy i ciagnal sie przez 1833 kilkometry
Hyden - Wave Rock

Po nastepnych kilkuset kilometrach dotarlismy do najwiekszej atrakcji tej czesci Zachodniej Australii czyli tzw "Kamiennej Fali"

Poniewaz jednak bylo bardzo goraco i troche deszczowo, udalismy sie najpierw do ziewajacego hipopotama

Trzeba mu bylo troche podeprzec paszcze

Zeby moc sie na chwile schronic w jej czelusciach

A temperatura na zewnatrz siegnela nie znanego nam dotychczas pulapu

Poniewaz jednak nie mielismy juz wiecej czasu na zmarnowanie, wiec zamiast przeczekac te najgoretsza pore dnia, jak nam radzono

Ruszylismy na podboj tej niezwyklej skaly

Ktora rzeczywiscie wygladala szalenie imponujaco i tak realnie

Ze nasze dzieci poprobowaly swoich sil w kamiennym surfingu

Bez problemu zreszta utrzymujac sie na fali

Jak sie jednak okazalo ta wspaniala kamienna fala byla tylko niewielka czescia calej skaly, ktorej ogrom mozna bylo docenic dopiero z gory

Mimo wiec zabojczej temperatury dzielnie wybralismy sie na jej szczyt

A wynagrodzeni zostalismy rozlegla panorama pobliskich okolic

I niesamowitym widokiem na nadciagajaca burze

Natomiast srodkowa czesc skaly zaskoczyla nas stosunkowo bujna roslinnoscia

Jakiej zupelnie nie spodziewalismy sie na szczycie

Po krotkim spacerze trzeba bylo ruszac z powrotem

Tym razem jednak troche inna droga

I troche na skroty, mimo licznych znakow ostrzegajacych przed groznymi upadkami

A to juz ostatni rzut oka na ten najslynniejszy odcinek skaly i trzeba bylo ruszac w dalsza droge
Plot przeciw krolikom nr2

Podczas jazdy znowu trafilismy na plot przeciw krolikom

Tylko tym razem na druga jego czesc

Troche krotsza, bo o dlugosci 1165 kilometrow

A ciagnaca sie wzdluz nie konczacych sie pol pszenicznych
York

No a na koniec i juz pod wieczor zatrzymalismy sie na maly odpoczynek w jeszcze jednym uroczym i historycznym miasteczku

Potem zas pognalismy juz prosto do Perth, gdzie dotarlismy nawet jeszcze przed polnoca
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 49 odwiedzającytutaj! |
|
|
|
|
|
|
|