Strona w budowie |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Trier

Swoja podroz do Europy zaczynalismy w Niemczech, a po wyladowaniu we Frankfurcie czekala nas jeszcze wyprawa do Trier, miasteczka polozonego przy granicy z Luksemburgiem

Na lotnisku powitani zostalismy przez najblizszych czlonkow rodziny

Ktorzy przyjechali po nas az z Trier

W drodze do domu zaproszeni z kolei zostalismy na obfite sniadanie do znajomych

Zatrzymalismy sie rowniez na chwilke przy sklepie chwalacym sie, ze jest najwiekszym sprzedawca piwa i wod mineralnych na swiecie

No, jezeli sprzedawali tam buteleczki takich rozmiarow to nic dziwnego

Po kilku godzinach jazdy dotarlismy wreszcie na miejsce, do malego miasteczka usytuowanego kilka kilometrow od centrum Trier

Tam zostalismy bardzo goscinnie przyjeci przez pania domu

W powiekszonym zas gronie rodzinnym celebrowalismy Swieta Wielkanocne, ktore wypadaly na poczatku naszej podrozy

A po bardzo obfitym posilku odpoczynek na tarasie byl bardzo wskazany

Poniewaz byla to nasza pierwsza wizyta w tamtym miejscu, wiec wypadalo rozgladnac sie po domu, ktory jak na dosc leciwego staruszka rzeczywiscie urzadzony byl z wielkim rozmachem

Podobno kosztowalo to sporo wysilku i kosztow, ale warto bylo

Z przodu co prawda domek nie wygladal az tak bardzo okazale

Najwiekszym jednak jego atrybutem byl wspanialy ogrod

Podziwiac go mozna bylo z tarasow ciagnacych sie wzdluz tylnej czesci budynku

Na tarasie tym jedlismy wiekszosc posilkow

Mimo ze byl to dopiero chlodny poczatek wiosny i trzeba bylo nosic kufajki

Co do innych atrakcji to bylismy swiatkiem stawiania garazu, ktory zostal przywieziony w calosci i jeszcze tego samego dnia gotowy do uzytku

Udalo sie nam tez wspiac na pobliski pagorek, skad widoczna byla piekna panoramia calej miesciny

Najchetniej jednak odpoczywalismy z drinkiem na rozkladanych fotelach

Choc nie dla wszystkich starczylo na nich miejsca

Jezeli zas chodzi o aspekty turystyczne naszej podrozy to oczywiscie ktoregos dnia wyprawilismy sie do Trier, ktory jest najstarszym miastem Niemiec

Pierwsze jego zwiedzanie odbylismy na pokladzie turystycznego autobusu

Ktory obwiozl nas po najwiekszych atrakcjach tego historycznego miasta

Swoimi poczatkami siegajacego jeszcze czasow rzymskich, po ktorych zostalo sporo pamiatek

Jedna z nich jest tzw Porta Nigra czyli Czarna Brama, bedaca kiedys glowna brama wjazdowa

Jest ona podobno dzisiaj najwieksza romanska brama wjazdowa po polnocnej stronie Alp

Rownie wspanialym zabytkiem jest tamtejsza katedra sw. Piotra z poczatkow IV wieku naszej ery

Jest ona najstarszym kosciolem w Niemczech i najwiekszym obiektem religijnym w Trier

Jej wnetrze dlugie jest na 112.5 a szerokie na 41 metrow i sklada sie z trzech romanskich naw z gotyckimi sklepieniami

Przy kosciele znajduje sie klasztor, ale zbudowany troche pozniej bo w XIII stuleciu

Jego wewnetrzny dziedziniec to oaza zieleni miedzy poteznymi budowlami kosciola

A wiodace dookola podcienia zapewniaja ochrone przed palacym sloncem

Kolejna historyczna budowala na jaka natrafilismy to tzw Electoral Palace bedacy siedziba arcybiskupow i elektorow, a zbudowany w miejscu dawnego rzymskiego krolewskiego palacu, po ktorym jednak zostala tylko jedna ogromna aula

Ten piekny renesansowy palac biskupi powstal pod koniec XVI wieku

A dawna bazylika Konstantyna nazwana potem Aula Palatyna sluzyla potem jako sala tronowa elektorow niemieckich

Po drugiej stronie palacowych ogrodow odkrylismy z kolei ruiny dawnych rzymskich lazni

A jeszcze kawalek dalej znajdowal sie antyczny amfiteatr wzniesiny okolo drugiego stulecia naszej ery

Mogl on pomiescic okolo 20 tys widzow, a byl wkomponowany w mury miejskie

Pod plyta areny miescily sie zas pomieszczenia dla gladiatorow, ktore dzis mozna zwiedzac

No i na koniec naszej szalenie interesujacej wyprawy po miescie zafundowalismy sobie wizyte na glownym rynku

Juz malownicze uliczki do niego prowadzace zapewnialy wielka uczte dla oczu

Ale zadna inna czesc miasta nie mogla dorownac uroda przeslicznemu rynkowi Trieru, na ktorym wkrotce sie znalezlismy

Otaczaly go przepiekne i bardzo kolorowe kamienice w wiekszosci zbudowane w stylach renesansu, baroku i klasycyzmu

Jednym z najpiekniejszych jest bialy budynek ratusza z polowy XV wieku, ktory zostal pieczolowicie odbudowany po zniszczeniach z II wojny swiatowej

Natomiast nad wszystkimi budynkami kroluje wieza kosciola sw Gandolfa, ktory jest drugim pod wzgledem wieku po katedrze kosciolem w Trier

Naprawde mozna by bylo tak rozgladac sie dookola w nieskonczonosc, zachwycajac uroda miasta

Poniewaz jednak nogi juz sie nam troche zmeczyly wiec przysiedlismy w jednej z tamtejszych restauracji, a niektorym spelnily sie wszystkie marzenia nagradzajac calodzienna tulaczke

Co prawda trzeba bylo podzielic sie nimi z reszta naszej grupy, ale naprawde zasluzylismy na te wielkie kufle

A nawet i obiad, ktory podwojnie smakowal w tak pieknej scenerii
|
Zawartość nowej strony
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 38 odwiedzającytutaj! |
|
|
|
|
|
|
|