Ewa i Alek
  Polska - Warszawa i Krakow
 

 
Polska
 


Po naszej krotkiej, ale bardzo owocnej wizycie w Niemczech ruszylismy do Polski, a samolot zabral nas do Warszawy



Ze wzgledow rodzinnych zatrzymalismy sie tam na chwilke



Zostalismy bardzo goraca przyjeci i po szybkim posilku ruszylismy na spotkanie z warszawska starowka



Pierwszy przystanek zrobilismy przy palacu krolewskim



Potem byl rynek warszawski, ktorego malownicze kamieniczki nawet przy deszczowej pogodzie wygladaly bardzo uroczo 



Tyle ze na placu zostalo niewiele wolnego miejsca, bo w wiekszosci pokryty byl on stolikami z pobliskich restauracji



My tez zostalismy zaproszeni do jednej z nich, ale do wnetrza, poniewaz na polu bylo zimno i nieprzyjemnie



Byl to bardzo elegancki lokal o tradycyjnej nazwie Bazyliszek, ktora pochodzila od imienia grasujacego w tamtejszych okolicach smoka



Po bardzo smakowitym i dobrze zakrapianym posilku ruszylismy dalej, a na drodze stanal nam kat miejski, u ktorego mozna bylo poswiecic swoja glowe dla wybranej damy



Na szczescie mozna bylo sie potem z tego wykupic, wiec zamiast swoich glow panowie stracili tylko troche gotowki z portfeli


Na koniec zatrzymalismy sie jeszcze przy nowoczesnym Instytucie Pamieci Narodowej o bardzo wymownym zewnetrznym wystroju



Po powrocie zas do domu panowie szybko stworzyli bardzo ciepla atmosfere



Wiec ten ostatni wieczor spedzilismy rowniez szalenie przyjemnie



Niestety jednak nastepnego dnia trzeba bylo sie juz pozegnac



Jeszcze tylko przy stacji centralnej udalo sie nam rzucic okiem na palac kultury



A potem znalezlismy sie na peronie, gdzie juz nadjezdzal nasz pociag do Krakowa



Bardzo zreszta wygodny, wiec dalsza podroz przebiegla nam szalenie przyjemnie



Reszte naszego czasu w Polsce spedzilismy w jej poludniowej czesci zaczynajac od wizyty w Krakowie
 
 
    Krakow

Krakow to miasto naszej mlodosci, a zatem wiazace sie z najpiekniejszymi wspomnieniami



A ze przy okazji nalezy rowniez do najpiekniejszych miast w Polsce, wiec zawsze staramy sie wstapic na glowny rynek



Gdzie ciagle kreca sie tlumy turystow i ciagle cos sie dzieje



Niestety maly rynek polozony kilkadziesiat metrow z boku i otoczony rownie pieknymi kamienicami zamieniony zostal na parking dla samochodow, ktore nie maja dalej wstepu



Widoczna z niego jest tylna czesc Kosciola Mariackiego a takze charakterystyczne pomaranczowe sciany kosciola sw Barbary



Odchodzaca od niego ulica Stolarska jest jedna z najstarszych ulic Krakowa, ktora podobno istniala wczesniej niz dostal on prawa miejskie



My jednak tym razem skierowalismy sie w strone ulicy Florianskiej prowadzacej do bramy o tej samej nazwie bedacej jedna z wizytowek miasta



Usadowiony naprzeciwko niej barbakan pochodzacy z konca XV wieku stanowil kiedys czesc murow obronnych



Stamtad juz pare krokow pod wspanialy teatr im Juliusza Slowackiego zbudowany w XIX stuleciu w eklektycznym stylu



Kolejny nasz pobyt w centrum Krakowa rowniez zaczelismy na rynku, ktory jak widac przechodzil wlasnie jakiej remonty



Stamtad skierowalismy sie na Wawel gdzie zaprowadzila nas pieknie odnowiona ulica Kanonicza



Mimo ze byl to dopiero poczatek maja, krolewski zamek tonal juz w morzu swiezej zieleni



Korzystajac z pieknej pogody ruszylismy na spacer wzdluz jego murow



Napotykajac po drodze pieknie rozkwiecone drzewa



Czesc murow otaczajacych zamek byla odnowiona i wygladala jakby byly dopiero co postawione



Po przeciwnej jednak stronie ciagle nosily one na sobie znamie tych kilkuset lat swojego istnienia



Spod Wawelu skierowalismy sie w strone plant przechodzac obok pieknie odnowionego Wyzszego Seminarium Duchownego



Podczas naszego spaceru wstapilismy rowniez na dziedziniec Uniwersytetu Jagiellonskiego



No a potem znowu trafilismy na rynek idac tym razem od strony wiezy ratuszowej



Ktory rowniez po drugiej stronie sukiennic zachwycal swoim rozmiarem i wystrojem



Tego samego dnia podjechalismy jeszcze na druga strone Wisly, skad rozposcierala sie panorama najstarszej czesci Krakowa



A Wawel z tej perspektywy wygladal naprawde bardzo imponujaco



Podczas naszego pobytu w Krakowie mieszkalismy w Nowej Hucie, ktora podczas naszej nieobecnosci wzbogacila sie o wspaniale centra sklepowe jak chocby ten zwany M1



Przybylo jej tez kosciolow, a wsrod nich bardzo nowoczesnie wygladajacy kosciol Matki Bozej Czestochowskiej na Szklanych Domach, ktorego ogomna bryla zmienila zupelnie wyglad tego osiedla



Za naszych czasow tym najnowszym byl kociol Matki Bozej Krolowej Polski, od swego ksztaltu zwany potocznie Arka



A to juz kwiaty z okazji urodzin, ktore akurat przypadly w okresie naszego pobytu w Krakowie



Podczas tej naszej stosunkowo niedlugiej wizyty udalo sie nam odwiedzic rowniez znajomych, ktorzy ulokowali sie troche za miastem



Dzieki jednak temu ich posiadlosc byla naprawde solidnych rozmiarow, a jej zagospodarowanie nie miala chyba sobie rownych



A i sam dom wybudowany zostal w bardzo ladnym stylu 



Oczywiscie przeszlismy wszystko dookola zachwycajac sie pieknym rozplanowaniem i zagospodarowaniem tego terenu



Podziwiajac wyobraznie gospodarzy, ktorzy cos takiego potrafili nie tylko wymyslec, ale i te swoje plany wprowadzic w zycie



Lasy, rzeczka i do tego stylowy drewniany domek mysliwski dla gosci stanowily iscie sielski obrazek



Byla tam rowniez ogromna wiata ze stolem na kilkanascie osob



Oraz solidna kuchnie z piecem na przygotowywanie posilkow



A do tego specjalnie przygotowane palenisko na organizowanie ognisk, czyli po prostu raj na ziemi i az ciezko bylo stamtad odjezdzac



A dzieki goscinnym gospodarzom mielismy czym, bo pozyczyli oni nam samochod na okres naszego pobytu w Polsce

 
    Myslenice

W ulokowanych niedaleko od Krakowa Myslenicach spotkalismy sie natomiast z innymi znajomymi, ktorych poznalismy poza granicami Polski



Co prawda mieszkaja oni w Poznaniu, ale akurat objezdzali poludniowa Polske, wiec byla okazja sie spotkac


Do tego udalo sie nam odwiedzic miasteczko ktore nigdy nie bylo na naszej liscie miejsc godnych uwagi, ale okazalo sie bardzo ladne i ciekawe


Na dodatek deser jaki sobie zafundowalismy na rynku nie tylko wygladal zachecajaco, ale byl rowniez bardzo smakowity


 
Zawartość nowej strony
 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 25 odwiedzającytutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja