Ewa i Alek
  Fiji - Suva
 


Fiji



Kolejna wyspa na naszej trasie to Viti Levu

 
Suva

Na ktorej umiescila sie stolica tego kraju - Suva



W blaskach porannego slonca



Kontury tej gorzystej wyspy coraz widoczniej rysowaly sie na horyzoncie



Az w koncu szczesliwie przycumowalismy do nadbrzeza tego najwiekszego miasta na Fiji



W ktorym znalezc mozna bylo egzotyke i nowoczesnosc



Najrozmaitsze kolory i ogluszajacy zgielk ruchliwych ulic



A takze potege monumentalnych budowli zarowno religijnych, w postaci tego pieknego kosciola



Jak i imponujacych budynkow rzadowych



Oraz obiektow turystycznych, choc ten Grand Hotel  w tym momencie nadawal sie juz tylko do remontu



Za to ogrod botaniczny kwitl i rozrastal sie nie zwarzajac na przemijanie czasu



A zaraz za nim trafilismy na najwieksza dla nas tamtejsza atrakcje, w postaci wartownika przed wjazdem do rezydencji wladcy tego kraju i podziwiam nasza odwage, ze w ogole smielismy stanac przy tym poteznym i naburmuszonym osobniku




Na szczescie towarzyszacy mu zolnierz byl duzo sympatyczniejszy i mogl pozwolic sobie na usmiech i zamiane z nami paru slow



Powrotny spacer wzdluz brzegow zatoki



Doprowadzil nas znowu do bardziej centralnej czesci miasta i jego najwiekszego bazaru



Pelnego tradycyjnych wyrobow ludowych



Ktorych czesc wyladowala w naszych torbach z zakupami



No a potem przyszedl czas na wypoczynek w miejskim parku i ugaszenie pragnienia po przedralowaniu polowy miasta na piechote



I tu zaczely sie klopoty uderzajace w godnosc meskiego rodu



Bo dopiero pomoc lokalnych dziewczyn



Pozwolila naszym panom dobrac sie do zawartosci tych malych buteleczek



Niestety jednak okazaly sie one powaznie za male, wiec calkowite ugaszenie pragnienia trzeba bylo przeniesc w troche inna scenerie



I jeszcze jeden obrazek z lokalnego zycia



Ktoremu juz nie bylo czasu dokladniej sie przyjrzec



  Bo statek juz na nas czekal



A z nim orkiestra pozegnalna



Jeszcze tylko ostatni rzut oka na miasto



  Oraz jego ogromny port przeladunkowy



I przy powoli zapadajacym zmierzchu, pozegnalismy kolejne miejsce na naszej trasie



Oddajac sie blogiemu lenistwu po obfitej kolacji

 
 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 27 odwiedzającytutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja