Ewa i Alek
  Alice Springs i MacDonnell Ranges
 

W drodze do Alice Springs



Kolejnym punktem do ktorego mielismy dotrzec bylo Alice Springs, ale niestety aby do niego dojechac musielismy cofnac sie spory kawalek do glownej drogi, bo te na przelaj byly dostepne tylko dla samochodow terenowych



Znowu setki kilometrow jazdy przed nami, ale na szczescie co jakis czas mozna bylo spotkac w tych pustaciach przydrozne zajazdy



Mozna tam bylo zatankowac benzyne oraz samemu cos zjesc



Ale najwazniejsze odpoczac troszke w wychlodzonym wnetrzu



Samochod tez dostal zacienione miejsce



A droga przed nami jakby po prostu nie miala kresu



Glowna nasza atrakcja po drodze miala byc tzw "Teczowa Dolina", niestety jednak troche oddalona od glownej trasy



Trzeba tez bylo wjechac w glab pustyni i na jej czerwone piaski



W sumie wiec nie bylismy za bardzo pewni czy sie nie zagrzebiemy gdzies po drodze



Na szczescie bez wiekszych przeszkod dotarlismy na miejsce

Rainbow Valley

A tak wyglada ten kolejny cud natury po opadach deszczu, kiedy to mieniace sie w sloncu skaly przepieknie odbijaja sie w otaczajacym je jeziorku



Niestety my zobaczylismy troche inny obrazek tego niesamowitego miejsca



Poniewaz ani po slonecznych promieniach ani po wodzie nie bylo nawet sladu



Udalismy sie wiec na krotki spacer w kierunku innej choc duzo mniejszej atrakcji



A mianowicie do kamiennego grzybka rosnacego w poblizu



A skad nazwa to nietrudno sie domyslec, bo w naszych oczach wygladal jak dorodny rydz



Byl tak duzy, ze pod jego kapeluszem mozna bylo smialo sie schowac



Po chwili wrocilismy jednak do glownej doliny w nadziei ze moze sie rozchmurzy



I doczekalismy sie, bo wkrotce promienie zachodzacego slonca przepieknie oswietlily kolorowa skale



Widok ten byl naprawde niesamowity



A na koniec, jeszcze za dnia szczesliwie wrocilismy na asfaltowa droge, tyle ze do miejsca naszego noclegu zostalo jeszcze kilkaset kilometrow i wiekszosc z nich trzeba bylo pokonywac w zupelnej ciemnosci



Alice Springs i MacDonnell Ranges


 
Alice Springs

Miejscem naszego noclegu bylo najbardziej centralnie polozone miasto Australi  - Alice Springs



Mimo ze dotarlismy tam dopiero pozna noca, nastepnego dnia wstalismy skoro swit



Aby podziwiac wspanialy wschod slonca



Na wzgorzu polozonym w centrum miasta, a poswieconym jakims bohaterom wojennym



A skad rozposcieral sie piekny widok na miasto



I otaczajace je pasmo gor



Wkrotce jednak ruszylismy znowu w droge jeszcze bardziej w glab kraju, a nasza trasa niby niedaleka, ale mimo to dlugotrwala, bo pelna ciekawych miejsc ktore postanowilismy odwiedzic

 
MacDonnell Ranges

Podazylismy na zachod wzdluz jednych z najstarszych gor swiata



Ktore pietrzyly sie nad rozlegla dolina



Tworzac od czasu do czasu wielkie rozpadliny, w ktorych zwykle plynela woda



A ktore wyrzezbione byly kiedys jej rwacymi strumieniami



Teraz przez wiekszosc czasu juz wyschnietymi


 
Simpson Gap

To jedna z takich rozpadlin, ktora podziwialismy z daleka na poprzednich zdjeciach 



Trzeba bylo podejsc do niej najpierw waska sciezka



A potem szerokim  korytem rzeki



Gdzie z niewiadomych wzgledow plywanie w piasku bylo zabronione



I nic nie wskazywalo na obecnosc jakiejkolwiek wody



A mimo to ja znalezlismy



A nas znalazly wstretne muszyska, zaklocajac nam relaksujace chwile



Potem, po przejechaniu nastepnych kilkudziesieciu kilometrow, ruszylismy do nastepnej wychwalanej tamtejszej atrakcji zwanej Standley Chasm


 
Standley Chasm

Bylo to rzeczywiscie niesamowite miejsce
 
 
Z swoimi waskim przejsciem



Ukrytym miedzy wysokimi i pionowymi scianami skalnymi



Ktore wprost oslepialy swoim kolorytem



I na ktore mozna bylo wspiac sie troche wyzej



Uzywajac powalonych pni drzew



I dotrzec do kolejnych tajemniczych przejsc



A oprocz tych niesamowicie kolorowych skal,



Znalezlismy tez przyklad rwacej sie do zycia natury

 
Serpentine Gorge

Kolejnym punktem naszego programu byl jeden z wielu tamtejszych przelomow rzek, ktore czasem plyna, a czasem ich nie ma



Ale aby go podziwiac, trzeba bylo wspiac sie dosc wysoko



Co nie bylo zbyt przyjemne, bo poludniowe slonce przypiekalo solidnie a temperatura dochodzila 40-tu stopni



Jakos jednak dotarlismy na gore, skad rozposcieral sie widok na wyschniety wawoz



Jego skalne brzegi



I daleka panorame



Doliny z ktorej przyjechalismy



Po zejsciu na dol, mimo upalu, nie odmowiliosmy sobie jeszcze krotkiego spaceru na dno wawozu



Gdzie jednak znalezlismy jakis skrawek wody



Ukryty pomiedzy skalami

 
Glen Helen Gorge

A to juz najdalszy punkt naszej wycieczki i podobno wspaniale miejsce do kapieli


Ruszylismy wiec ochoczo



Do tego kolejnego przelomu rzecznego



I tym razem sie nie zawiedlismy



Bo w glebokiej rozpadlinie miedzy skalami, znalezlismy wystarczajaco wody na kapiel



A to ze jej kolor byl troche odstraszajacy



Wcale nikomu nie przeszkadzalo

 
Ormiston Gorge

W powrotnej drodze zboczylismy do przelomu kolejnej rzeki



I tam zastalismy kapiacych sie ludzi



Mimo ze w malym jeziorku zostalo juz niewiele wody



My z kolei ruszylismy na krotki spacer



Dnem wawozu



Korytem wyschnietej rzeki



Napotykajac na trasie jakies male bajorka



Niestety jednak nie mielismy czasu na dluzszy spacer, bo slonce zblizalo sie do zachodu



Wrocilismy wiec do opustoszalego juz jeziorka



I rezygnujac z kapieli w nim ruszylismy w dalsza droge

 
Ochre Pits

Chcielismy bowiem zobaczyc jeszcze te kolorowe skaly, uzywane jako farba przez tamtejszych Aborygenow



I to w promieniach zachodzacego slonca



A koloryt ich byl rzeczywiscie niesamowity



I mienily sie one wszystkimi kolorami teczy

 
Ellery Creek

To juz ostatni nasz przystanek i ostatnia wodna kaluza



A poniewaz upal trzymal bez przerwy



Wiec mimo poznych godzin i lodowatej temperatury wody nie odmowilismy sobie jeszcze jednaj kapieli

 
Alice Springs

I na koniec dnia, zasluzony odpoczynek w miejscu naszego noclegu

 

 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 4 odwiedzającytutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja